Ogromną głupotą wykazał się 23-letni nauczyciel chemii uczący w gimnazjum w Gamagori (prefektura Aichi). 18 stycznia, w piątek, jedna z klas miała doświadczenie z polem magnetycznym i jego właściwościami. Nauczyciel zadał jakieś zadanie, ale dodał też, że kto go nie wykona poprawnie, będzie musiał wypić zawartość próbówki z kwasem chlorowodorowym (HCl, inaczej kwas solny).
Dwóch uczniów nie podołało zadaniu. Jak się okazało, nauczyciel wcale nie żartował. Wpierw sam łyknął odmierzoną ciecz, 15 mililitrów, a następnie kazał uczynić to samo chłopcom. Obaj wlali kwas do ust – pierwszy od razu wypluł żrącą substancję, drugi zaś ją połknął, określając później jej smak jako „cytrynowy”.
Kuratorium Oświaty wydało oświadczenie, w którym czytamy: „Ten nieodpowiedzialny krok naraził zdrowie i życie uczniów, a także przyczynił się do utraty zaufania do kadry wychowawczej. Kuratorium w najbliższym czasie zadecyduje o losie nauczyciela, który się tego dopuścił. Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Przepraszamy i pokrzywdzonych, i ich rodziny”.
Władze Oświaty przekazały też słowa nauczyciela: „Kwas był mocno rozcieńczony, więc nie mógł im zaszkodzić”.
Rada pedagogiczna gimnazjum złożyła wizytę pokrzywdzonym uczniom i oficjalnie ich przeprosiła.
Sprawa mogła nie wyjść na jaw gdyby nie poinformowanie rodziców przez innego ucznia, którego spotkała podobna, mniej dramatyczna, historia.
Źródło: Nihon Shimbun